A klasa: Znicz Suraż vs MKS Pogoń Łapy 2-2 ( 0-2 )

Piłkarskie derby w ten weekend mogliśmy obejrzeć w Madrycie, w Krakowie i po kilku latach przerwy w pobliskim Surażu. Znicz do tego meczu przystępował z 0 dorobkiem punktowym, my zaś po ostatniej porażce chcieliśmy się zrehabilitować. A że nie raz derby rządziły się swoimi prawami zapowiadało to ciekawe spotkanie.
Od początku spotkania dominowała walka, agresja i nieustępliwość. Wbrew zapowiedziom oba zespoły grały wyjątkowo fair play starając się wszystkie siły skumulować na poczynania wybitnie piłkarskie. W 30 minucie gry wprowadzony chwilę wcześniej za kontuzjowanego Łuczaka- Kułakowski otworzył wynik spotkania lobując bramkarza z Suraża. Gdy wydawało się że do przerwy wynik się nie zmieni w 45 minucie gry faulowany w polu karnym był Dominik Górski i sędzia wskazał na wapno. Do rzutu karnego podszedł sam poszkodowany, strzelając pewnie w lewy róg bramkarza wyprowadzając nas zespół na prowadzenie 2-0. Takim też wynikiem zakończyła się pierwsza połowa.
Po przerwie nie mając nic do stracenia Znicz szturmował naszą bramkę. Rywal był w każdym aspekcie zdecydowanie lepszy co przyniosło im na początek bramkę Piotrka Ożarowskiego ( brata Bartka) a tuż za chwilę drugą autorstwa doskonale nam znanego z występów w naszych barwach Pawła ” Kojota” Halickiego. Gospodarze mogli pokusić się jeszcze o przechylenie szali na swoją stronę jednakże zabrakło im czasu. My natomiast o drugiej połowie gdzie dominował kompletny chaos powinniśmy jak najszybciej zapomnieć. Wynikiem 2-2 zakończyło się to spotkanie.