A klasa: Pionier Brańsk vs MKS Pogoń Łapy 1-2 ( 1-0 )

Od początku spotkania dominował chaos w poczynaniach zarówno w ekipie gości jak i gospodarzy Z tego też sytuacji pod bramkowych brakowało jak na lekarstwo. W 20 m zawodnicy Pioniera egzekwowali rzut rożny. Do piłki w polu karnym doszedł zawodnik gospodarzy i strzałem w długi róg nie dał szans Gąsowskiemu. Ale… W opinii naszych zawodników tenże zawodnik pomagał sobie przyjąć piłkę ręką. Sędzia Brokowski był innego zdania ostatecznie uznając kontrowersyjną bramkę. W 30 m gry nastąpiła kluczowa sytuacja w meczu. Zawodnik gospodarzy Rafał Żero w perfidny i wybitnie chamski sposób opluł naszego zawodnika. Sędzia za ten czyn wyrzucił go z boiska osłabiając tym samym ekipę z Brańska. Do przerwy nasza drużyna nie potrafiła wykorzystać przewagi i ostatecznie wynik do przerwy brzmiał 1-0 dla gospodarzy.
Po przerwie nasz zespól odżył. Próbowaliśmy różnymi sposobami zaskoczyć bramkarza Pioniera ten jednak nawet nie musiał interweniować ponieważ nasze próby kończyły się zazwyczaj niecelnymi strzałami. W 60 m gry drugą żółta a w konsekwencji czerwoną kartą został ukarany drugi z braci Żero- a konkretnie Radosław i liczba zawodników na boisku wynosiła 9 z Pioniera i 11 z Pogoni. Tej przewagi po prostu nie wypadało nie wykorzystać. W 65 m świetne prostopadłe podanie Górskiego wykorzystuje Michno dając wyrównanie. Dosłownie parę chwil później objęliśmy prowadzenie. Ponownie w zdobycie bramki zamieszany był Michno tym razem świetniee dograł Ożarowskiemu który nie mógł tej sytuacji spierniczyć. Do końca spotkania gospodarze po prostu nie potrafili zagrozić naszej bramki strzeżonej przez Gąsowskiego. Tym sposobem po ciężkim i pełnym zwrotów akcji meczu ostatecznie wygrywamy z niepokonanym dotąd na własnym boisku Pionierem 2-1

P.S: Zwycięstwo drużyna dedykuje rannemu w tym spotkaniu Kierownikowi Drużyny – Panu Jackowi Spornemu